Podatek od “małpek”. Jakie są jego skutki?

Podatek od “małpek” został wprowadzony w styczniu 2021 roku w ramach nowelizacji ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Podniesiono wówczas opłaty do 25 zł/ litr 100% spirytusu, co spowodowało wzrost ceny małpki o 1 zł. Jaki jest dzisiaj tego efekt?

Małpki to popularny format alkoholu o stężeniu 40%, oferowany w małych butelkach o pojemności 100 ml. W wyniku podwyżki sprzedaż małpek spadła. Jak wynika z danych Centrum Monitorowania Rynku (CMR), w trakcie pierwszych sześciu miesięcy 2021 r. ilościowa sprzedaż czystej wódki w małpkach zmalała prawie o 30% w ujęciu rok do roku, a sprzedaż czystej wódki o pojemności 100 ml spadła o 23%.

Jakub Mazurek, analityk CMR, twierdzi, że wprowadzenie “podatku małpkowego” wpłynęło negatywnie na rynek alkoholi w opakowaniach do 300 ml, z czego większość stanowią tańsze wódki sprzedawane głównie w sklepach małoformatowych. ― W porównaniu do 2020 r. wolumen sprzedaży wódek czystych segmentu ekonomicznego w butelkach do 100 ml spadł o ok. 34%, a w bardziej popularnych 200 ml opakowaniach, aż o 45%. — powiedział ekspert CMR.

Na spadek sprzedaży małpek duży wpływ miała dwukrotna podwyżka ich cen w 2022 roku. Zgodnie z opracowaną przez Ministerstwo Finansów Mapą Akcyzową, od 2023 do 2027 r. wysokość podatku na alkohol ma się zwiększać  o 5% w skali roku.

― Podatek od małych formatów w powiązaniu z podwyżką akcyzy o 10% w 2021 roku, przy bardzo znaczących wzrostach cen energii, zbóż i opakowań szklanych postawił naszą branżę w niezwykle trudnej sytuacji i spowodował znaczący wzrost cen napojów spirytusowych, zwłaszcza wódek z segmentu economy — powiedział Witold Włodarczyk, prezes Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy.

Związek Pracodawców Polski Przemysłu Spirytusowego zachęca do rozwiązywania problemów alkoholowych Polaków innymi sposobami niż poprzez podwyżki podatków, przede wszystkim kładąc nacisk na edukację.

źródło: biznes.interia.pl