Odpowiedni dobór asortymentu i ustalenie poziomu cen należą do podstawowych sposobów zwiększenia przychodów. Często niedocenianym narzędziem jest wspieranie sprzedaży działaniami marketingowymi.
Coraz bardziej widoczny podział polskiego społeczeństwa, związany z preferencjami politycznymi, można obecnie zaobserwować także w sklepach i hurtowniach branży FMCG. Już w 2016 roku Poradnik Handlowca przewidywał negatywne skutki polaryzacji społeczeństwa, stąd zainicjowana wówczas przez Redakcję akcja „Handlowcy – Polska jest jedna!”
Piwo to w sklepach małoformatowych jedna z najważniejszych kategorii – odpowiada za ponad 14% obrotów i można ją znaleźć na co piątym paragonie. Piwo jest też często głównym lub nawet jedynym powodem, dla którego klienci przychodzą do sklepu małoformatowego – 4 na 10 klientów kupujących ten alkohol nie wkłada do koszyka nic więcej. Piwo można kupić w około 90% wszystkich placówek, a półka z tą kategorią stale się rozszerza.
Na najniższym poziomie od 8 miesięcy znalazł się zrewidowany indeks PMI dla polskiego przemysłu, wartość kompozytu obciążono przede wszystkim spowolnieniem wzrostu nowych zamówień i najwolniejszym od 9 miesięcy wzrostem ogólnej produkcji. Natomiast oficjalny odczyt GUS wskazuje, że wzrost produkcji spowolnił w czerwcu do 4,5 proc. r/r.
Z używaniem materiałów komunikacyjnych w sklepach jest trochę jak z polskim handlem. Przed zmianami ustrojowymi nasze sklepy były szare, ciemne i nieciekawe – miały mało urozmaicony asortyment, a o materiałach POSM nikt nie słyszał.